Adoptowany
Garbo
Wzrost: Wysoki
Wiek: ok. 20 lat
Wygląd: mix owczarka niemieckiego
Zachowanie: spokojna, przyjazna,
Pochodzenie: Została zabrana z interwencji od ludzi nadużywających alkoholu
Cóż. Takie nasze szczęście... Mnóstwo trudnych przypadków. Jednym z nich jest suczka Garbo. Garbo została zabrana z interwencji od ludzi nadużywających alkoholu, którzy w ogóle nie interesowali się swoim psem od wielu lat. Suczka rodziła kiedy tylko była w stanie, nie wiemy i, prawdę mówiąc, wolelibyśmy nie wiedzieć co działo się ze szczeniakami (z relacji osoby zgłaszającej, nie działo się dobrze :(. Pojechaliśmy pod podany adres. Szok. Zobaczyliśmy dojrzałą owczarkę niemiecką, zaniedbaną, kulejącą, wygłodzoną, chorą. Właściciele nawet nie protestowali, prawdę mówiąc, nie byli w stanie. Biedna Garbo żyła dla siebie, dzięki swojemu uporowi i woli życia. Prawdopodobnie kilkukrotnie była potrącana przez samochody, efektem czego jest kulawizna prawej kończyny miednicznej. Sunia trafiła do nas przestraszona, z silną gorączką (39,8 st). Jej miednica przeżyła bezpośredni kontakt z ludzką nogą czyli silnym kopem (nie jednym) albo z samochodem. Lekarz stwierdził śródpanewkowe złamanie z widocznym odłamem kostnym, w odcinku lędźwiowym kręgosłupa zmiany zwyrodnieniowe. Nie ma się czemu dziwić. Pies w wieku około 9 lat sam musiał radzić sobie przez lwią część swojego marnego życia. To nic. Garbo miała zawansowane ropomacicze, torbiele jajników i 3 guzy w pochwie. Garbo przeszła sterylizację, równocześnie zrobiono jej plastykę pochwy. Na całe szczęście wątroba, pęcherzyk żółciowy, nerki, trzustka, żołądek, jelita są niezmienione :) Dzielna dziewczyna nie poddała się. Wyszła na prostą. Śródpanewkowe złamanie kości udowej nie zakończyło się resekcją :) Garbo porusza się samodzielnie. W klinice spędziła półtora!! miesiąca. Od paru dni jest w azylu i czeka na nowy, dobry dom. Szukamy spokojnej, przyjaznej, kochanej suczce dobrego domu, niech w końcu poczuje co to znaczy dobry, troskliwy człowiek. Prosimy o dom tymczasowy, a najlepiej stały. Garbo znajduje się w Warszawie. Tel. 501 258 303, 509 117 723.
Leczenie suni kosztowało nas bardzo dużo. Jeśli moglibyście wspomóc opłacenie jej leczenia, będziemy bardzo wdzięczni.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy
03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
dopisek: Garbo