Psi Anioł > Aktualności
14.11.2011r.
Kolejna interwencja patrolu. Suczka głodna i wyziębiona błąkała się po lesie w Falenicy. Była nieufna, bała się podejść do człowieka, ale głód był silniejszy. Po wstępnych oględzinach ma biało-szare błony śluzowe (oby nie babeszja), patrol odwiózł ją do kliniki. Fuga, jak zagrzała się w samochodzie, nie chciała z niego wyjść :)
W lecznicy wystraszona, ale bez cienia agresji. Siedziała u Marka z patrolu na kolanach przednimi łapami. Najprawdopodobniej całe swoje zycie spędziła w klatce - pazury zupełnie niepościerane jak u kota. Łeb, przednie łapy i gardło całe w bliznach po pogryzieniach. Od nasady szyi pod prawą pachę duża nie leczona, nieszyta blizna. Na szyi w okolicy tchawicy kilkudniowa głęboka rana po ugryzieniu, z przetoką pod skórą w odległości ok 10 cm od rany. Na pupie odleżyny i otarcia, zdarta skóra z poduszki tylnej łapy. Sierść w złym stanie, między przednimi łapami na klatce piersiowej miejsca zupełnie bez sierści. Chore uszy, duża ilość ciemnej wydzieliny w uszach. Ogólnie jest bardzo zaniedbana, wychudzona. Mogła być używana do walk albo inne psy na niej trenowały. Mimo prawdopodobniej takiej przeszłości, sunia w stosunku do ludzi nie wykazuje żadnej agresji. Pozwalała się badać, pobrać krew, grzebać w uszach, przewracać się na siłę na grzbiet. Do innych zwierząt - trudno powiedzieć, ale innego psa w przychodni obwąchała i straciła nim zainteresowanie.
17.11.2011r.
Fuga jest łagodną, delikatną suczką. Bez problemu daje sobie robić toalety licznych ran. Aż serce boli widząc, jak lekko podniesiona ręka człowieka powoduje, że sunia przywiera do ziemi, starając się stać niewidzialną. Obojętnie reaguje na inne psy. Jest delikatna i spokojna. Szukamy jej kochającego, dobrego domu, który cierpliwością i miłością pokaże jej, że człowiek nie tylko znaczy oprawca.
25.11.2011r.
Fuga pojechała do domu tymczasowego.